czwartek, 23 kwietnia 2020

ja się wyleguję na huśtawce a mój X-men....

nie ma nic za darmo niestety.
Huśtawka okazała się prawdziwym hitem,nawet Rudka chwilkę ze mną poleżała.Jestem za długa by na niej spać;))).Siedzisko ma tylko 160cm,niestety mnie by było potrzebne dla wygody 190cm(bo mam 180cm wzrostu) no ale półleżąc też można fajnie wypocząć.Tylko że nie bardzo jest po czym.Za to kawa ,winko,muffinki które Młoda upiekła same nie znikną a dupa rośnie;)).
Kupiłam doniczkę oraz pelaśki i mam czerwono na parapecie.Wyniosłam juki i mam dżunglę, tylko nadal Tarzana brak....


Może jeszcze coś dokupię ale to trzeba jechać do marketu,bo chciałam duże donice i jakieś rozłożyste.Muszę też jukom zmienić doniczki bo potrzaskane,często wiatr je wywraca na tarasie a stoją przez pól roku rok w rok na nim.
Byłoby cudnie gdyby nie te bloczydła;(.Szybko słońce ginie za nimi i trzeba zmykać z tarasu bo o tej porze roku robi się jednak chłodno w cieniu.

A co z Tarzanem a raczej X-menem wszak już wracał do domu ?
Przeżył półtora miesiąca tułaczki w dobrym zdrowiu.Przeżył wjazd do Włoch ,Węgry i kontrole graniczne a tuż przed naszą granicą,wczoraj jeszcze po stronie Słowackiej miał wypadek.....
Siedem kilometrów do granicy...SIEDEM !!!!!!!!! a tu bum.
I to nie z jego winy...
Zobaczył z oddala korek,nawet usłyszał jak ktoś opony pali,zwolnił, wyhamował spokojnie,chciał stanąć i ....tir mu w dupę wjechał z rozpędem... X-men master truckiem,lekki bo bez towaru,tamten wielki z naczepą i towarem na pace....
X-men znalazł się w potrzasku pomiędzy dwoma pojazdami.Z przodu wielki,z tyłu wielki i cóż.Auto z przodu harmonijka,z tyłu też zdrowo oberwał a uderzenie było tak silne że raz że pasy się mocno napinają - to boli a potem pasy się zluzowały ale nie zdążyły znów napiąć i uderzył klatką w kierownicę.To już prawie trzy lata mijają jak miał sławetny wypadek i złamany mostek.OD razu ból w klatce,karetka,szpital,badania ,rtg ale na szczęście złamanie się nie odnowiło.Ale boli.( Kierowca tego tira z tyłu się tłumaczył że nie zauważył i że przecież wpadł na X-mena bo mu jakaś skoda w tyłek wjechała.....Skoda ?!? Waży może z tonę.Tir - najmniej 20 ton...to jakby mrówka słonia pchała....Co za dupek...) I kiedy X-men wrócił ze szpitala to się okazało że dwaj tirowcy się ze słowacką policją dogadali że zniszczenia pierwszego tira są z jego winy bo NIE MA DROGI HAMOWANIA ( a jak ma być skoro zdążył się zatrzymać?!?) ,i ten co na niego najechał...pojechał......Zwiał!!! Dobrze że X-men zdjęcie protokołu zrobił,bo mu tamtejsza policja udostępniła go.A i jeszcze zdążył zrobić zdjęcia kierowy tira i tego jak mu siadł na dupie.
Niestety musiał zapłacić mandat choć walczył do upadłego. W końcu Słowacy stwierdzili że może oddać sprawę do sądu ale nie wiedział czy mu nie zabiorą prawa jazdy....
Już miał być w domu a na razie czeka na lawetę ,od wczoraj i dopiero jutro zjedzie do domu.
Człowiek boi się wirusa a tu kopa z innej strony dostaje....

16 komentarzy:

  1. Dlatego ja mowie, wirus to maly pryszcz, ludzie umieraja codziennie. Mial X-men szczescie, ze sie tak skonczylo. Wiem, bol ale on kiedys minie, z tego co piszesz moglo byc naprawde duzo gorzej. Dobrze, ze juz jutro bedziesz go miala w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak miał.Bardzo się cieszę że w końcu zjedzie do domu.Między tirami to jak w potrzasku jesteś;(.Huśtawka akurat dla niego się przyda ;)))

      Usuń
  2. No nieee, cholera jasna, biedny X-men,ufff, że tylko tak, ale jaki stres, a i boli przecież, najwyzszy czas na odpoczynek w domu!

    Co tam mas na tarasowej podlodze? Kwiaty może wstaw do dlugiej fajnej skrzyni na kółkach, i zrobi sie bardziej dżunglasto😀
    Nawet moglabys jakies fajne wzorki wymalować albo pociafnac energeycznym kolorkiem taką skrzynię, a moze mlodzi by zmajstrowali sami z palet, cy jakis tanich odpadow drewnianych, ktore moglabys w pracce kupic?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam płachtę/plandekę bo wszak mi cieknie taras o czym kiedyś pisałam.Do tej pory nie naprawiony bo trzeba kuć,zrywać wierzchnią warstwę itepe a X-men cięgiem w drodze.Plandeka zdaje egzamin.W sumie koszt to 300zł....A za naprawę tarasu sporo zapłacimy,pewnie teraz się za to weźmiemy o ile się będzie dobrze czuł......................co do skrzyni Było cudnie ale juki na zimę do domu trzeba wsadzić a ja już nie daję rady ich wynosić.Ciężkie jak cholera.No i jedna wielka,dotyka sufitu,chyba ją zostawię na zimę na tarasie ,szlag trafi i spokój;))).A skrzyni nie zmajstrują.Niestety.Robią remont na poddaszu ciągle a jak mają coś tu zrobić to ojacieniemogei nie mam czasu i jaki jestem chory....;>>>>>

      Usuń
  3. Chwała Najwyższemu, że tylko tak się skończyło.
    Współczuję rozstań i zazdroszczę powitań !.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę miał szczęście w tym nieszczęściu.
      Baaardzo się cieszę że powraca;)

      Usuń
  4. Dobrze, że nic Mu się nie stało, tylko teraz będzie musiał trochę odpocząć i dobrze, że będzie przez jakiś czas w domu. Pozdrawiam i przytulam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jakim Ty czasie żyjesz, bo ja pisałam o 20:47. Zegar bloga pokazuje 11:47.

      Usuń
    2. a nie wiem jaki tu czas.Zawsze mieli inny niż normalnie;))))

      Musi odpocząć i żeby ból klatki minął.Eh.Wirus,wirusem a życie toczy się swoim trybem.

      Usuń
  5. O w mordę! Faktycznie miał sporo farta, skoro się między tiry dostał. Teraz odpocznie w domu, wykuruje się, Ty też i będzie w porządku.
    Pozdrowienia dla Was:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki;)
      Wiesz,dobrze że to jednak master truck (to taki większy dostawczy jak kurierzy jeżdżą) bo osobowy by był zmiażdżony.Biedny jeszcze noc spędzi w aucie ale przyzwyczajony spać tam.

      Usuń
  6. Ożesz... Pozdrowić nieboraka, a jak by trzeba się na tą wrażą Słowację wyprawiać, to służę i szablą, i koniem! Znaczy kobyłką...
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pozdrowie a jakże ;)).A najazd by im się szanowny panie bardzo przydał,HEJ SZABLE W DŁOŃŃŃN !!!!!!

      Usuń
  7. Ech, współczucie i pozdrowienia dla X-mena...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no bywa.Zasada od teraz - Polaka za granicą omijaj szerokim łukiem.Dziękujemy za pozdro;)

      Usuń
  8. INSTEAD OF GETTING A LOAN,, I GOT SOMETHING NEW
    Get $5,500 USD every day, for six months!

    See how it works

    Do you know you can hack into any ATM machine with a hacked ATM card??
    Make up you mind before applying, straight deal...

    Order for a blank ATM card now and get millions within a week!: contact us
    via email address::{Universalcardshackers@gmail.com}

    We have specially programmed ATM cards that can be use to hack ATM
    machines, the ATM cards can be used to withdraw at the ATM or swipe, at
    stores and POS. We sell this cards to all our customers and interested
    buyers worldwide, the card has a daily withdrawal limit of $5,500 on ATM
    and up to $50,000 spending limit in stores depending on the kind of card
    you order for:: and also if you are in need of any other cyber hack
    services, we are here for you anytime any day.

    Here is our price lists for the ATM CARDS:

    Cards that withdraw $5,500 per day costs $200 USD
    Cards that withdraw $10,000 per day costs $850 USD
    Cards that withdraw $35,000 per day costs $2,200 USD
    Cards that withdraw $50,000 per day costs $5,500 USD
    Cards that withdraw $100,000 per day costs $8,500 USD

    make up your mind before applying, straight deal!!!

    The price include shipping fees and charges, order now: contact us via
    email address:::::: {Universalcardshackers@gmail.com}
    Whatsapp:::::+31687835881

    OdpowiedzUsuń