sobota, 18 kwietnia 2020

co tam słychać w wielkim świecie i w naszej pipidówie?

ano X-men rozbija się nadal po Europie.Chce wracać jednak wyznaczyli mu jeden jeszcze kurs,kurs który mnie dobija do jedzie do Włoch....
Miał ostatnio kilka postoi długodystansowych bo święta,bo czekanie na towar bo...Naprawdę aż szkoda że ten wirus nie pozwala na zwiedzanie;(. Ostatnio parkował w ślicznych okolicznościach przyrody gdzieś w Danii...
---jak najedziesz na zdjęcie myszką i zrobisz klik to się powiększy;))))


Ja się cieszyłam bo miał wrócić na weekend a tu dupa,niestety.Wyjechał 8 marca,to ma rekord bycia poza domem w trasie.Wróci do zupełnie innej rzeczywistości,przecież jak wyjeżdżał to jeszcze,jeszcze było w miarę normalnie....
Żeby nie zwariować w domowej izolacji a szycie maseczek się skończyło,postanowiłam że będę wychodzić z Rudką.Będę i już.Ona utyła przez to siedzenie w ogródku ja też mam boczki czyli obu nam to dobrze zrobi.I akurat zamknęli parki....A!A!A!

Do parku mam blisko, jakieś 700 metrów i można iść wzdłuż,bo prowadzą tam uliczki i alejki.No to chodziłam okrążając go co ranek a że Rudka wbiegała głębiej,to już jej psia sprawa.A w parku byli ci z Zieleni Miejskiej.Grupki po kilka osób grabiły liście,sprzątały śmieci,bezmaseczkowe zgrupwania .A ja z psem nie mogę ,no!!!
Tu Rudeńka od dupy strony,wygląda jak rasowy Chow-Chow.Po kąpieli,z podciętym futrem na tyłku i ciut grubsza niż normalnie;))))
I takie tam ładnie kwiatuszki wiosnenne,muszę sprawdzić co to .



Kocisko ,Kubunia mój czuje się znacznie lepiej,znaczy sranko być musiało.We wtorek,po świętach poleciałam mu specjalnie po mokrą karmę,bo wet rzekł żeby mu częściej taką dawać,no i nie chciał jeść suchej.Powoli,powoli zaczynał skubać.Kosztowne to chorowanie,bo nawet mokrą saszetkę czy puszeczkę poliże,coś tam skubnie i trzeba wyrzucić.Dziś chrupał suche,myślę że już całkiem doszedł do siebie.


Normalna praca dawała mi pewną wolność.Z ogromną przyjemnością wychodziłam z domu po latach siedzenia ( bo sklep w podziemiu u nas przecież miałam) Frajdą nawet było jeżdżenie tymi autobusami z przesiadką.Teraz mi to wirus zabrał,czego nie umiem przeboleć.Żeby nie zwariować postanowiłam spróbować zrobić nalewkę/winko/cokolwiek z kwaitków forsycji;))))
Uzbierałam tego 300gram a spędziłam pół dnia na dworze w ogródku co też było niejaką zaletą.Wsadziłam urobek do słoja,zasypany cykrem i pokropiony sokiem z cytryny fermentuje.Zobaczymy co dalej ;))).



I ta moja niewielka aktywność została dziś ukrócona ku mojej rozpaczy.Wczoraj wieczorem dopadł mnie paskudny ból.Noc była ciężka.Ból ucha.Szpila wwiercała mi się znienacka w mózg,uderzenia były niespodziewane,bez zapowiedzi....Pomogła trochę aspiryna.Rankiem Młoda poleciała do apteki i kupiła mi jakieś krople oraz olejek kamforowy.Miałam plany na ten dzień ale go przeleżałam,przespałam, no jakoś dobijam do nocy.Ataki bólu zelżały,może do jutra przejdzie ? Aspiryna rządzi....

15 komentarzy:

  1. Współczuję, ból ucha to okropieństwo.
    Moja kocia staruszka Milunia też musi dostawać mokre i wylizuje, skubana, tylko sosik, na szczęście reszta młodziaków- głodomorów dojada po niej i nic się nie marnuje. Rudka gardzi kocią karmą, czy ma swoją dietę ?
    Ale masz super wzór na maseczce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rudka kiedyś wylizywała z ochotą,od pewnego czasu ma wylane.Może nie smakuje ?:))
      Maseczka rządzi;)

      Usuń
  2. Czy Ty coś widzisz w tej maseczce?!
    X-menu zycze szybkiego powrotu a Tobie spokojności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha- specjalnie do zdjęcia tak zrobiłam;)))) Wyglądam nieciekawie a chciałam pokazać maseczkę więc....
      Uszyłam sobie kolejną,w której mogę jako tako oddychać.Jest obszerniejsza w przestrzeni - usta =nos,co ma niebagatelne znaczenie- nie dotykam materiału ! Do tego jest z jednej warstwy bawełny a druga to gaza.Cieńsza i lepsza;)

      Usuń
  3. Niech ci problemy mijają jak najszybciej! Zwłaszcza zdrowotne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziś lepiej acz nocka...hm,do trzeciej się miotałam ale potem jakoś poszło.Ból atakuje bardzo rzadko oby tak dalej :)

      Usuń
  4. Bo żeby zdrowym być, trzeba pić, a nie łazić po zimnisku i forsycje rwać! Za zdrowie WMPani przepijam! :)
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ty wiesz co ? Mnie już nawet picie się znudziło bo ileż można do lustra?!? Dlatego ta forsycja co mię do niej Niejaki Kneź Okrutnik zachęcił.
      wszak z niej też można zrobić naleweczkę;)) I dobrze że sobie przypomnialam idę zamieszać!!!

      Usuń
  5. Kwiatuszki to ziarnopłon wiosenny. Forsycję metodą Knezia na nalewkę, część na herbatkę.
    Siedź w ciepełku i się kuruj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o dziękuję ;) takei delikatne a taka "gruba" nazwa;) Już lepiej ale ucho jednak czasem się odzywa;(

      Usuń
  6. Bardzo jestem ciekawa tej nalewki, co prawda u mnie forsycje juz przekwitly, ale dobrze wiedziec na przyszlosc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się dokładnie opisać co robiłam i jak.Już syropek się wytrącił a to dopiero kilka dni;)

      Usuń
  7. o przypomniałaś mi o tej nalewce ( chyba u Ciebie na FB był ten wpis ? ) , muszę jutro zlokalizować jakiś krzaczor i obskubać :D
    maseczka zacna bo w kociambry , ja mam zwykłą białą bo nie chce mi się iść do krawcowej co się ogłasza bo to dość wyprawa dla mnie ale będę musiała stawić czoło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję że kwiatki jeszcze będą w rozkwicie u mnie w zasadzie tylko dwa krzaczory były w porządku pozostałe dwa juz przekwitły a głupio było mi iść do parku i zrywać a pewnei szkoda.Matriał zawsze mnie się podobał to teraz sobie go na paszczy noszę;))))))))))))

      Usuń
  8. INSTEAD OF GETTING A LOAN,, I GOT SOMETHING NEW
    Get $5,500 USD every day, for six months!

    See how it works

    Do you know you can hack into any ATM machine with a hacked ATM card??
    Make up you mind before applying, straight deal...

    Order for a blank ATM card now and get millions within a week!: contact us
    via email address::{Universalcardshackers@gmail.com}

    We have specially programmed ATM cards that can be use to hack ATM
    machines, the ATM cards can be used to withdraw at the ATM or swipe, at
    stores and POS. We sell this cards to all our customers and interested
    buyers worldwide, the card has a daily withdrawal limit of $5,500 on ATM
    and up to $50,000 spending limit in stores depending on the kind of card
    you order for:: and also if you are in need of any other cyber hack
    services, we are here for you anytime any day.

    Here is our price lists for the ATM CARDS:

    Cards that withdraw $5,500 per day costs $200 USD
    Cards that withdraw $10,000 per day costs $850 USD
    Cards that withdraw $35,000 per day costs $2,200 USD
    Cards that withdraw $50,000 per day costs $5,500 USD
    Cards that withdraw $100,000 per day costs $8,500 USD

    make up your mind before applying, straight deal!!!

    The price include shipping fees and charges, order now: contact us via
    email address:::::: {Universalcardshackers@gmail.com}
    Whatsapp:::::+31687835881

    OdpowiedzUsuń